Skrzyczne

Lipowa – Skrzyczne – Malinowa Skała – Gawlasi – Magurka Wiślańska – Magurka Radziechowska – Lipowa.  Trek: 22km / +1.000m. Wędrowanie w upale 32stC to słaby pomysł ( dla mnie ). Ale grzbiet od Skrzycznego do Magurki Radziechowskiej wart wysiłku. Dziejopis A.Komoniecki nazwę najwyższego szczytu Beskidu Śląskiego wywodzi od skrzeku żab  zamieszkujących jakoby tamtejszy stawek. Stawku nie znalazłem.

Hala Jaskowa nad Lipową: z nadania królewskiego ! Już tylko z nazwy i  przypominającej  ten fakt tablicy. Jak  inne  beskidzkie  hale kiedyś  wydarte  karpackim lasom dla gospodarki pasterskiej teraz skutecznie i  nieodwracalnie zarasta.

Skrzyczne – góra z atestem FIS. Schronisko bez atestu ale za to chętnie odwiedzane zwłaszcza przez entuzjastów kolejki linowej.

Pierw do Malinowskiej Skały. Piękny szlak grzbietowy przez Małe Skrzyczne z widokami na szczyrkowski kompleks narciarski konsekwentnie rozbudowywany przez słowackich właścicieli.  Po lewej widoki na Magurki: Wiślańską i Radziechowską oraz nieco na wprost  Barania Góra. 

Malinowska Skała. 

Gawlasi z widokiem na Skrzyczne

Beskid Skalisty.  Nazwa za przewodnikiem Rewaszy ma zwrócić uwagę ma liczne wychodnie skalne. Ciekawostka miejscowa.

Magurka Radziechowska.  Pasmo powoli zarasta na razie krzaczasto, głównie jarzębiną. Dalej widać usknięte kikuty -resztki lasu świerkowego. Sztucznie nasadzony nie wytrzymał naporu kornika i beskidzkich wiatrów.

Hala Ostre. Nie tylko z nazwy, są jeszcze łąki ! Urokliwe miejsce.