Jastarnia 2023
Jastarnia 2023
Wrześniowa wizyta już chyba robi się tradycją i jakaś więź emocjonalna jest. Cóż zatem w tym roku? „Kapitalna” dalej trzyma poziom niedościgniony przez inne miejscowe restauracyjki. Choć trzeba przyznać, że powstały nowe o przyzwoitym wyglądzie więc na przyszły rok pozostawiono badania porównawcze. Spacery, kosz na plaży i dobra ryba w „Okienku” to moje uciechy wczasowicza krótkoterminowego. Odstawały od rutyny manewry portowe jachtem motorowym 150KM – przymiarka do być może większej wyprawy w przyszłym roku na Mazury. Jakoś chęci opuszczenia Jastarni dla poznawania uroków Helu czy Władysławowa nie odnotowano.
PS W drodze powrotnej Kwidzyn – niekoniecznie. Zespół katedralno – zamkowy zwalisty, przytłaczający a miasteczko bez wyrazu. Zatem z zamków krzyżackich może Malbork i basta.
Jastarnia 2022
Jastarnia po raz kolejny – ale jakoś jeszcze nie znudziła się. Co nowego? W porcie sporo pomeranek ( czyżby przesyt laminatem?), kite’y powszednieją a windsurfing w odwrocie, przetestowane knajpki „Kapitalna” i „Śledź i Pasta” – godne polecenia. Jak zawsze długie spacery plażą i szum morza działają kojąco.
Letnia Jastarnia 2021
powakacyjna wyprawa do ulubionej miejscówce na Półwyspie Helskim. I tym razem sporo spacerów plażą, chyba brakowało tych widoków szerokich. Jakaś fotograficzna potrzeba dokumentowania wschodów i zachodów słońca.
Zimowa Jastarnia 2020
… może nie całkiem bo temperatury plusowe, śniegu brak a wiatr też niezbyt uciążliwy ( 5.01.’20). Ulubiona miejscówka nad Bałtykiem nie bardzo zmieniła się od ostatniej wizyty w 2012. Port zapełnił się slipowanymi jachtami, kutry przycumowane więc rybołówstwo miejscowe chyba się trzyma choć zewsząd trwoga, że ryb w naszym Bałtyku coraz mniej. Okolice mola zostały już dokończone i błyszczą nowością. Miasto pozbawione tej letniej gorączki i atakującego badziewia ma swój senny urok. Jest też sugestywnym przykładem polskiej bylejakości, braku ładu, rozpasania radosnej twórczości mistrzów dobudówek, szopek, zadaszeń. Więc chodziłem po tym miasteczku by napawać się jego pustką. Cieszyć się rozległymi plażami, morzem po horyzont i spokojem otwartej przestrzeni. Bałtyk jest the best !
Port morski Jastarnia
Chata Rybacka z 1881 r.
Nowe też jest.
Hel, początek Polski – pięknym popołudniem. Zjechało się sporo amatorów uroków końca krowiego ogona. My zaczęliśmy jednak od śniadania w Maszoperii. Uroki plaż, ścieżki spacerowe pośród militarnej pozostałości z lat 50 -tych. Potęgi na miarę naszych możliwości. Uroczy port z charakterystyczną cebulą bosmanatu. Wszystko na swoim miejscu – tawerna Kapitan Morgan też !
Koniec krowiego ogona
Danusia w Maszoperii.
Daby Photography.
Wycieczki nad Bałtyk zawsze pełne wrażeń, zachwytów, odkrywania inności – jak to za horyzontem.
Jastarnia 2012
Był tydzień surfingowy z bazą w wyremontowanej Augustynie. Ale też smaki Werandy i Kredensu. Gwar i bylejakość wakacyjnej miejscówki nie przeszkadza – wręcz już nastraja swojsko. Jak się okazało była to ostatnia wyprawa windsurfingowa. Fascynacja ślizgami minęła ale nie Jastarnią.
Carpathia
