Kurs Skałkowy PZA

Starszym facetom odbija więc np. zapisują się na kurs skałkowy.  Z  KW KR instr. Grzegorz Kletschka  w dolinkach krakowskich weekendowe cioranie skałek. Plusy dodatnie: poznanie tajników ludzi liny i szpeja, wspinka nie taka znów straszna, widoki nigdy wcześniej nieodwiedzanych miejscówek, praca nad rzeźbą po zimowym formowaniu masy. Plusy ujemne: jakoś nie odnotowano!  Wespół zespół materię skalną ogarnięto a ja szczęśliwie do końca dotrwałem. Jednak wspinacza ze mnie nie będzie ale formalnie członkiem Klubu Wysokogórskiego Kraków mogę zostać a co za tym idzie z Sekcją Narciarstwa Wysokogórskiego akcje zimowe rozpocząć. Zobaczymy co z tego wyniknie. 

Dzień 1       Witkowe Skały    czyli otrzęsiny.

Dzień 2     Dolina Kobylańska,   Żabi Koń    czyli wspinka – spinka.

Dzień 3     Dolina Kobylańska, Lotniki  czyli półmetek 

Dzień 4     Dolina Kobylańska, Wronia Baszta czyli pierwsza IV-ka

Dzień 5     Dolina Kobylańska,  Kula czyli  łojenie po lekturze.

Dzień 5    Dolina Będkowska  Dupa Słonia czyli finał, koniec, end.

.

.

Człowiek skały i szpeja.

fot1. Darek Zdybski

fot2. Darek Zdybski

.

.

 

 

 

 

 

Nowy członek KW Kraków