Leskowiec 2018 -2019
… czyli ulubione miejsce mojego Beskidu Małego.
2019 – siódmy rok górskiego wzmożenia jaki był ? Wybitnie tatrzański ! Choć rok rozpoczął się kilkoma turami do ulubionych miejscówek w Beskidach to potem skok w Bieszczady pozwolił odkryć zimowe uroki tego pasma. Luty i marzec słoneczne skiturowanie w Tatrach ( Zawrat, Zadni Granat, Mały Zawrat po słowackiej stronie). Wyzwania narciarskie PTTK w odznakach m.z.GON i WON ulokowane zakończono. Total tury w sezonie 2018/19: 270km / +17.200m. W lipcu zaczęły się wyprawy z buta zakończone domknięciem Turystycznej Korony Tatr a epicka wyprawa granią Wideł na Kieżmarski Szczyt przejdzie do annałów osiągnięć wspinaczkowych. Oczywiście własnych. Total z buta w sezonie 2019: 160 km /+13.600m
2019_05_31_#3 Schronisko Leskowiec . < Nie strzelajże w Sylwestra ! >
Trochę to już nawyk bycia tutaj w okolicach Sylwestra. Dzisiaj trochę też sentymentalnie po trasie byłej „wyrwirączki” – mojej pierwszej szkoły narciarstwa. Stok zarasta ale ktoś jeszcze zostawił ślady desek. Za to schronisko dorobiło się niezbyt udanego tarasu który zasadniczo zmienia dość zgrabną kiedyś bryłę. Cóż, starym ludziom wszystko przeszkadza. Tak na marginesie chyba mogę przyjąć, że to już okrągłe półwiecze zimowych eksploracji Leskowca. Hej !
2019_05_19_#2 niedzielny Beskid Mały
2019_01_06_ #1_ w Trzech Króli inauguracja bytności w moim kawałku Beskidów.
Znów 2018 spięty klamrą pór roku i wizyt w tym ulubionym bo moim zakątku Beskidów. Jaki był górsko ? Tatrzański ! Styczniowy kurs narciarstwa wysokogórskiego z KW Kr i później parę ciekawych tur. Z buta trasy WKT i TKT. W tej ostatniej niewiele zostało i trzeba to dodreptać w przyszłym sezonie. Grań Durnego i Łomnicy uznaję za top roku. Działo się i mam nadzieję, że tak też będzie w 2019. Szósty rok górskiego wzmożenia udany!
2018_12_31 #6 zima _____________________ zdjęcia
2018_11_11 #5 późna jesień
2018_10_07 #4 subtelne kolory jesieni.
2018_07_29 #3 coś nowego w schronisku?
2018_07_08 #2 w poszukiwaniu zaginionego San EscoBar.
Jednak jest ! Ulokowana w Jaszczurowej-Polanach miejscówka dobra na podziwianie widoków szerokich, złapania oddechu do ambitnego szturmu na Leskowiec lub popijania piwka w rytmach latynoskich. OK!
PS > To był jednak krótkotrwały epizod. Teraz tylko imprezownia.
2018_05_01 #1 z Tarnawy na skróty do czerwonego szlaku.
Inauguracja wypraw w ulubiony zakątek Beskidu Małego. Lolkowi wszystko zaczęło się w Wadowicach a mnie górsko na Leskowcu. Dzisiaj pełnia wiosny +25st.C więc wycieczka w sam raz na początek sezonu z „buta” – plany są ambitne!
polana na czerwonym szlaku
Święto Pracy na szczycie.
PS. 2018 . Trasy narciarskiej szkoda – zarasta już definitywnie.
a to relikt pewnego epizodu – prywatnej paranoi Bacy.