Główny Szlak Beskidzki
Główny Szlak Beskidzki – – imienia Kazimierza Sosnowskiego – szlak turystyczny o długości ok 500 km znakowany kolorem czerwonym biegnący od Ustronia (Beskid Śląski) do Wołosatego w Bieszczadach. Przedreptany skrupulatnie jw w 2013/2014.
Od czegoś trzeba zacząć! Zatem w lipcu 2013 przewodnik Compassa zakupiłem i czytam ze zrozumieniem. Tylko czy coś z tego wyniknie?
Drgnęło ! W sobotę 26 października 2013 pod znakiem początku szlaku beskidzkiego im. K.Sosnowskiego w Ustroniu-Zdroju dałem świadectwo woli. 500 km – dam radę? Bądź, jak Tommy Lee Jones w Ściganym!… Będę!
–
Etap 1 | data | dzień | km | |
Beskid Śląski | Ustroń – schr.Przysłop | 2013_10_26 | 1 | 38 |
schr.Przysłop – Węgierska G. | 2013_10_27 | 2 | 53 |
Beskid Śląski w dwa dni przemierzony. Chyba nie można było wymarzyć sobie lepszej inauguracji wielkoszlakowych eksploracji. Pogoda i poranna kawa na Równicy – bezcenne. To schronisko to chyba moje wyobrażenie o stacjach gdzie mieszka tradycja i najlepsze wzorce turystyki. A na trasie był jeszcze Soszów! Słońce, przestrzeń, góry ! A może to tylko kwestia akurat pozytywnego nastawienia. Zobaczymy ! Log : 57km / total:57km
–
–
Etap 2 |
data | dzień | km | |
Beskid Żywiecki | Węgierska G. – przeł. Glinne | 2013_11_09 | 3 | 82 |
Przeł.Glinne – przeł. Krowiarki | 2013_11_16 | 4 | 110 | |
przeł. Krowiarki – Bystra | 2013_11_23 |
5 | 132 | |
B.Makowski | Bystra – Rabka Zdrój | 148 |
Trzy dni dla Beskidu Żywieckiego i kawałka B. Makowskiego. Późno już na wycieczki – jesienne mgły można czasami kroić. Choć Babia była wyjątkowo łaskawa – piękne widoki w scenerii zachodzącego słońca. Wiele miejsc wielokrotnie odwiedzanych ale nigdy w całości. Kolejne etapy już chyba sezonie 2014. Log : 105 km / total: 162 km
–
Etap 3 | data | dzień | km | |
Gorce | Rabka Zdrój – Studzionki | 2014_04_05 | 6 | 175 |
Studzionki – Krościenko | 2014_ 04_06 | 7 | 195 |
Sezon 2014 na GSB przejściem Gorców rozpoczęty! Szkoda tylko widoków bo w pierwszy dzień słaba przejrzystość a w drugi wręcz mgły. Piękna perspektywa z Jaworzyny Kamienieckiej (trochę z boku szlaku czerwonego). Za to klimat Studzionek i pobyt w gościnnej stacji pp.Chrobaków – bezcenne. Log : 52 km / total: 214 km
–
Etap 4 | data | dzień | km | |
Beskid Sądecki | Krościenko – Rytro | 2014_04_18 | 8 | 223 |
Rytro – Krynica Zdrój | 2014_05_01 | 9 | 253 | |
Krynica Zdrój – Mochnaczka | 2014_05_03 | 10 | 263 |
Są klimaty! Sam szlak znakomicie wyznakowany z masą tablic informacyjnych, sporo wytyczonych tras dla turystyki narciarskiej. Wiele punktów widokowych. Zmodernizowane schroniska, nowoczesna infrastruktura stacji narciarskiej na Jaworzynie, Wierchomli, Rytrze. Szyk Krynicy i urok rynku Starego Sącza. Dzieje się dobrze w Beskidzie Sądeckim! Log: 75km / total: 289km
–
Etap 5 | data | dzień | km | |
Beskid Niski | Mochnaczka – Zdynia | 2014_06_16 | 11 | 289 |
Zdynia – Przeł. Hałbowska | 2014_06_17 | 12 | 320 | |
Przeł.Hałbowska – N. Wieś | 2014_06_18 | 13 | 345 | |
Nowa Wieś – Iwonicz Zdrój | 2014_06_19 | 14 | 356 | |
Iwonicz Zdrój – Puławy Górne | 2014_08_22 | 15 | 375 | |
Puławy Górne – Komańcza | 2014_08_23 | 16 | 402 |
Beskid Niski jest … inny! Inny krajobrazowo, obszarowo, wysokościowo. Odmienny kulturowo, historycznie, naznaczony tragicznymi wydarzeniami ostatnich 100 lat. Zasiedlany przez outsiderów, odwiedzany przez indywidualistów. Dla poszukiwaczy mało uczęszczanych szlaków i rozległych widoków. Warto tu zaglądać! Log : 164 km / total: 453 km
–
Etap 6 | data | dzień | km | |
Bieszczady | Komańcza – Cisna | 2014_10_10 | 17 | 433 |
Cisna – Kalnica | 2014_10_11 | 18 | 449 | |
Kalnica – Ustrzyki G. | 2014_10_12 | 19 | 472 | |
Ustrzyki G. – Wołosate | 2014_10_26 |
20 | 495 |
Bieszczady a ściślej połoniny nieznane wcześniej mogę śmiało okrzyknąć moim odkryciem. Piękno gór w połączeniu z pogodą zauroczyło. Nie pozostaje nic innego tylko snuć plany na przyszły sezon. Log: 101 km / total: 554 km
–
GSB Dałem radę ! Po roku samotnych eksploracji pod znakiem końca szlaku pamiątkową fotką zakończyłem zmagania z GSB. W suchych liczbach byłoby to 20 dni wędrówki, 554 km po szlaku i trochę obok, 1.230 fotografii (1 zagubiony termos :-). Ale nie o to tu przecież chodziło. Ciekawe, jak znalezienie starego przewodnika prof. Sosnowskiego potrafiło zainteresować dorobkiem autora, zainspirować do wędrówki po szlaku jego pomysłu. Ale najważniejsze to piękno gór – różnorodność Beskidów której do końca nie byłem świadomy a teraz uzmysławiam własnym doświadczeniem. Cieszy, że paśmie Babiej Góry pozostawiam prymat wśród atrakcji Polskich Beskidów, cieszy moje odkrycie bieszczadzkich połonin i chęć powrotu w te rejony. Cieszy rozbudzona ciekawość i snute już plany. Trochę już Beskidy znam. To był dobry rok !
P.S. Złota odznaka GSB PTTK ( nr.90/2014 ) na pamiątkę dla teamu – wielkie dzięki Danusi i Igorowi za niezawodne usługi logistyczne na trasach dalekich i odbiór z miejsc odludnych.
.